Błędy popełniane podczas wykonywania zabudowy i ocieplania poddasza

Artykuł przeczytasz w 6 min
Zabudowa i ocieplenie poddasza

Płyty g-k to materiał powszechnie wykorzystywany do budowy ścianek i sufitów podwieszanych. I choć jest on bardzo popularny i dostępny w każdym sklepie budowlanym, może sprawić niemały problem osobom, które nie miały okazji z nim pracować. O jakich kłopotach mowa? Dowiesz się, czytając poniższy artykuł.

Zabudowa i ocieplenie poddasza to rozwiązanie, dzięki któremu nie tylko powiększysz powierzchnię użytkową domu, ale też uchronisz go przed wilgocią i utratą ciepła, bowiem to właśnie przez dach nieocieplonego domu do otoczenia ucieka od 10 do 25% energii cieplnej. Co więcej, sucha zabudowa poddasza z okładzinami z płyt gipsowo-kartonowych, zawieszona na stalowej konstrukcji, stanowi barierę przed szybkim rozprzestrzenianiem się ognia na drewnianą więźbę dachową i daje czas na bezpieczną ewakuację mieszkańcom domu. Aby jednak zabudowa poddasza spełniała powyższe funkcje, a do tego wyglądała estetycznie, musi zostać poprawnie zamontowana, a następnie obrobiona, dlatego zadanie to najlepiej powierzyć specjalistom. Poznaj błędy, których warto się wystrzegać w przypadku prac tego typu.

  1. Niewłaściwy transport i składowanie elementów suchej zabudowy.

    Co prawda nie jest to błąd bezpośrednio związany z montażem suchej zabudowy poddasza, ale nieodpowiednie obchodzenie się z płytami g-k przed ich użyciem, może wpłynąć negatywnie na efekt końcowy. Po pierwsze gips, stanowiący rdzeń płyt gipsowo-kartonowych, jest materiałem higroskopijnym, czyli takim, który szybko chłonie wodę z otoczenia, dlatego płyty powinny być szczelnie zabezpieczone przed wilgocią zarówno podczas transportu, jak i w miejscu ich składowania przed montażem. Po drugie, mimo dużej wagi, płyty g-k są dość kruche, przez co wymagają ostrożnego obchodzenia - należy przenosić je w pozycji pionowej i nie opierać pod kątem o ścianę. Uszkodzonych, odkształconych czy popękanych płyt nie powinno się w montować, ponieważ efekt końcowy nie będzie miał zbyt wiele wspólnego z estetyką.

  2. Nieodpowiedni dobór płyt gipsowo-kartonowych do funkcji pomieszczeń.

    Chociaż zwykłe płyty g-k stanowią barierę przed ogniem, to w przypadku drewnianej konstrukcji więźby dachowej bezpieczniejsze będzie użycie płyt o podwyższonej odporności ogniowej, oznaczanych symbolem DF. Z kolei w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności, takich jak łazienka czy kuchnia, dobrze sprawdzą się odporne na wilgoć, płyty impregnowane, oznaczane symbolem H2 lub płyty zapewniające ochronę zarówno przed wilgocią, jak i ogniem – DFH2.

  3. Brak stelaża lub niewłaściwy dobór rodzaju konstrukcji i zawiesi pod okładziny z płyt gipsowo-kartonowych.

    Obecnie najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest budowa stelaża z profili wykonanych z ocynkowanej blachy stalowej i odpowiednich wieszaków. Niekiedy dopuszcza się jeszcze jej budowę z łat drewnianych, jednak ze względu na duże prawdopodobieństwo odkształcania się drewna, są one rzadko spotykane. W związku z powyższym płyt g-k nie należy też mocować bezpośrednio do więźby dachowej, ponieważ ta z biegiem lat również ulega odkształceniom, co w konsekwencji może doprowadzić do popękania płyt.

    Tym, co wpływa na stabilność i trwałości suchej zabudowy jest odpowiedni dobór wieszaków mocujących profile metalowe do konstrukcji dachu. W dokumentacji producenta powinny one być opisane, jako te służące do zabudowy poddasza, a ich długość powinna umożliwiać położenie określonej grubości izolacji z wełny mineralnej. Powszechnie w zabudowie poddasza stosuje się profile o grubości blachy 0,5 -0,55mm, a jeżeli zdecydujesz się na płyty o podwyższonej odporności na ogień, wówczas profile powinny być wykonane z blachy o grubości 0,6mm. Choć elementy konstrukcji dostarczane przez różnych producentów da się ze sobą połączyć, to jednak dobrze, jeżeli wszystkie zakupimy u jednego dostawcy – wówczas możemy mieć pewność, że stanowią one stabilny system, posiadający atesty poparte licznymi badaniami technicznymi, co stanowi gwarancję trwałości i bezpieczeństwa konstrukcji suchej zabudowy.

  4. Nieodpowiedni montaż rozstawu profili i wieszaków mocujących konstrukcję do więźby dachowej.

    Właściwe rozmieszczenie profili i wieszaków ma decydujący wpływ na wytrzymałość i trwałość systemu suchej zabudowy na poddaszu. Przyjmuje się, że odległość między profilami CD nie powinna być większa niż 50cm. Natomiast prawidłowy rozstaw wieszaków powinien mieścić się w przedziale od 50 do 100cm. Rzadsze rozmieszczenie poszczególnych elementów może doprowadzić do pękania płyt gipsowo-kartonowych i odkształcania ich powierzchni.

  5. Złe zamocowanie płyty gipsowo-kartonowych do metalowego rusztu.

    W przypadku suchej zabudowy na poddaszu ogromne znaczenie ma także sposób rozmieszczenia wkrętów mocujących płyty g-k do profili. Ich rozstaw nie powinien być większy niż 17cm, z kolei odległość wkrętów od krawędzi fabrycznie sfazowanych płyty nie powinna przekraczać 10mm, a w przypadku krawędzi ciętych 15mm. Użycie zbyt małej ilości wkrętów może skutkować w przyszłości odspajaniem się płyt od konstrukcji metalowej, a także pojawieniem się odkształceń i pęknięć na powierzchni okładzin. Innymi poważnymi błędami spotykanym przy montażu suchej zabudowy jest albo zbyt płytkie wkręcenie wkrętów w płytę, co okazuje się problematyczne przy szpachlowaniu powierzchni gładzią, albo zbyt głębokie wkręcenie, przez co przerwana zostaje okleina papierowa płyt gipsowo-kartonowych, a to zmniejszenia ich wytrzymałości i może doprowadzić do pękania.

  6. Brak izolacji paroszczelnej lub niewłaściwe jej położenie na styku płyt gipsowo-kartonowych z warstwą ocieplenia.

    Sucha zabudowa na poddaszu najczęściej połączona jest z termoizolacją z wełny mineralnej. Aby wełna nie uległa zawilgoceniu i nie straciła swoich właściwości izolacyjnych, między płytami gipsowo-kartonowymi a konstrukcją metalową należy umieścić folię paroizolacyjną. Częstym błędem popełnianym przy tej czynności jest łącznie brzegów folii na tzw. styk lub zakładkę. Niestety prowadzi to do przerwania ciągłości izolacji, a w efekcie do zawilgocenia wełny (skalnej lub szklanej), co negatywnie wpływa na właściwości izolacyjne i może doprowadzić do powstania wykwitów, takich jak pleśnie czy grzyby. W związku z powyższym, folię paroizolacyjną najlepiej mocować do profili za pomocą dwustronnej taśmy klejącej.

  7. Niewłaściwe łączenie płyt gipsowo-kartonowych.

    Kolejnym błędem spotykanym często przy układaniu płyt jest krzyżowe łączenie ich krawędzi. Tymczasem w prawidłowo wykonanej zabudowie powinny być one przesunięte o co najmniej 15cm, bowiem połączenie krzyżowe znacznie osłabia wytrzymałość powierzchni, a także przyczynia się do powstawania pęknięć wzdłuż spoin.

  8. Pozostawienie mostków termicznych w zabudowie

    Dość powszechnie uważa się, że na połączeniu płyt czy mat z wełny mineralnej nie ma czegoś takiego jak mostki termiczne. Tymczasem warto pamiętać o tym, żeby pasy wełny były minimalnie szersze od otworów, w których je umieszczamy, a w przypadku układania dwóch warstw połączenia pasów izolacji należy celowo zrobić krzyżowo, co dodatkowo poprawi izolacyjność warstwy dociepleniowej i pozwoli nam uniknąć niepożądanych mostków termicznych.

  9. Nieodpowiednie narzędzia do cięcia profili metalowych.

    Profile stosowane do suchej zabudowy wykonane są z blachy stalowej pokrytej warstwą cynku. Błędem jest docinanie profili szlifierką kątową, ponieważ prowadzi to do wypalenia warstwy antykorozyjnej cynku, co w rezultacie powoduje korozję. Warto zapamiętać, że zdecydowanie lepiej sprawdzą się w tym przypadku nożyce ręczne lub elektryczne.

  10. Montaż suchej zabudowy poddasza przy zbyt niskiej temperaturze i dużej wilgotności powietrza.

    Montaż suchej zabudowy, głównie ze względu na gips stanowiący rdzeń płyt g-k, powinien odbywać się w ściśle określonych warunkach. Chodzi tu głównie o poziom wilgotności w pomieszczeniach, w których jest ona montowana. Błędem jest mocowanie okładzin z płyt np. przed tynkowaniem ścianek działowych na poddaszu czy w okresach jesiennych i zimowych, kiedy wilgotność powietrza zwykle jest wysoka. Gips jest bowiem materiałem łatwo nasiąkającym wilgocią i oddającym ją, kiedy powietrze jest suche i jest to bez wątpienia jego zaleta, ale niestety, kiedy wilgotność jest zbyt duża, płyty pęcznieją i pękają.

  11. Brak izolacji przy murłacie.

    Murłata znajduję się na styku ścian nośnych oraz dachu. Błędem jest przekonanie, że drewniany element, jakim jest murłata, nie wymaga docieplenia. Często występują tam mostki termiczne i dochodzi do skraplania się pary wodnej, dlatego należy pamiętać o dokładnej jej izolacji.

  12. Niewłaściwa grubość izolacji termicznej z wełny mineralnej.

    Jednym z mitów jest przekonanie, że im grubsza warstwa izolacji z wełny, tym lepsze właściwości termoizolacyjne. Tymczasem o właściwościach tych decyduje nie grubość wełny, a współczynnik przenikalności cieplnej, tzw. lambda. Wybierając wełnę na ocieplenie poddasza warto wziąć go pod uwagę.

  13. Brak wentylacji pod suchą zabudową.

    Błędem jest też całkowicie szczelne zabudowanie przestrzeni między suchą zabudową i ociepleniem, a pokryciem dachowym. Wentylacja powinna znajdować się w pokryciu dachowym (kalenica i okap), co najlepiej sprawdzić przed zabudowaniem i dociepleniem poddasza. To bardzo istotne, ponieważ jej brak będzie skutkował zawilgoceniem więźby dachowej i warstwy izolacyjnej.

Jak widać zabudowa i ocieplanie poddasza, choć na pierwszy rzut oka może wyglądać na dość prostą pracę, kryje też mnóstwo pułapek, w które z pewnością może wpaść ktoś, kto nie wykonuje na co dzień tego typu prac. Aby uniknąć zarówno tych, jak i innych błędów i przez długie lata cieszyć się szczelną, bezpieczną i estetyczną zabudową poddasza, najlepiej powierzyć to zadanie w ręce specjalistów. W naszej bazie znajdziesz profesjonalne firmy działające w Twojej okolicy, a także świetnie zaopatrzone hurtownie budowlane.

Twoja wersja przeglądarki nie jest dalej wspierana :(

Technologia idzie do przodu. Pamiętaj, że aktualizacja przeglądarki jest niezbędna do bezpiecznego korzystania z Internetu. By zapewnić Ci najlepsze wrażenia z użytkowania z serwisu budio.pl, zalecamy pobranie jednej z poniższych przeglądarek.